Styl vintage jest niedookreślony, niesprecyzowany i nieschematyczny. Często mylony jest z retro, shabby chic, a nawet eklektyzmem. Dlaczego? Bo to mieszanka starego z nowym, tego, co ponadczasowe z tym, co jest właśnie na czasie. To kierunek, który intryguje i zachwyca na każdym kroku! Urzeczywistnia się w kompilacji ciekawych wzorów i kształtów, tworzy klimat, kojarzy się z ciepłem, tajemnicą, przytulnością i dobrymi wspomnieniami. To styl, który romansuje z przeszłością i jednocześnie igra z teraźniejszością. Jak go wprowadzić do wnętrza? Zobaczcie!
O czym przeczytasz w artykule?
Wino. To nie pomyłka. W języku angielskim słowo vintage oznacza nie tylko „zabytkowe”, lecz także „rocznik wina” czy „winobranie”. Chodzi bowiem o szlachetne wino powstałe z owoców z jednego sezonu, które zachwyca bukietem smaków i aromatów. Vintage we wnętrzach ma więc wiele wspólnego z misterną kompozycją winnych akordów – to gradacja harmonii, która flirtuje ze zmysłami. Ten styl wybierają esteci, pasjonaci piękna i klasycznego designu, a także miłośnicy nostalgicznych podróży do przeszłości.
Historia stylu vintage nie jest dość jasna. Nie ma konkretnie przypisanej daty, choć poszukiwacze vintage-skarbów, najczęściej wskazują na czasy wiktoriańskie, a także design lat 50., 60. i 70. XX wieku. Początkowo moda na „powrót do przeszłości” i wzornictwo minionych lat opanowała branżę odzieżową, a jej prekursorem były słynne domy mody Dior czy Prada. Z czasem trend vintage stał się na tyle silny, że zainspirowali się nim wybitni projektanci, kreując niebanalne wnętrza hotelów, apartamentów i butików.
Styl vintage dziś coraz częściej gości na salonach, tworzy tło kulinarnych eksperymentów i prowadzi długimi korytarzami do wielu sypialni. To trend, który przesądza o oryginalności aranżacji i wyraża jednocześnie szacunek do korzeni i tego, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu było na topie. To trudny w realizacji nurt, bo nie da się go stworzyć od A do Z, sięgając po masowo produkowane przedmioty. Tworzą go pojedyncze elementy wyszperane na pchlim targu, odświeżone meblościanki, stare fotele, a także bibeloty znalezione na strychu czy odziedziczone po przodkach. Trzeba im tylko nadać nowe życie, a odmienią każdą przestrzeń!
Wnętrza vintage nie są kalką tych z przeszłości. W ich tworzeniu nie chodzi o całkowite odwzorowanie trendu sprzed dziesięcioleci. Sekretem udanej kompozycji jest sztuka łączenia starego z nowym, co oznacza albo urozmaicenie współczesnych koncepcji perełkami świata vintage, albo przełamanie klimatycznej scenerii retro nowoczesnymi detalami. Unikaj jednak przeładowania i kupowania łudząco podobnych do oryginałów „podróbek”, bo uzyskasz wrażenie chaosu, któremu daleko będzie do stylowego vintage. Czasem wystarczy jedna rzecz, by całość zachwyciła!
Kluczem vintage są też kolory! To albo bogata gama soczystych odcieni wybijających się na naturalnym tle; beżu, ziemistym brązie oraz mlecznej bieli, albo całkowite przeciwieństwo, czyli wzorzyste tapety, dekoracyjne płytki i rudości, turkusy oraz żółcie, przełamane elementami mocnego brązu drewna, skóry oraz żelaza, albo klasyczne zestawienie bieli oraz czerni. W tym trendzie ma być wyraziście, ale z umiarem.
Łazienka w starym stylu jest flirtem nowoczesności i retro. Można w niej spotkać zarówno prostokątne, surowe formy modułowych mebli, jak i te nawiązujące designem do lat 60. Mimo że nurt nie ma sztywnych ram urządzania, to istnieje jednak lista produktów obowiązkowych, które pozwolą stworzyć ten niebanalny klimat. O czym mowa?
Wanna wolnostojąca to must have każdej przestrzeni vintage. Z reguły wybór pada na wanny na lwich albo finezyjnie wygiętych nogach, modele z wydłużonym zagłówkiem, albo proste monolityczne formy, które nie odwrócą wzroku od pozostałych dekoracji. Taka wanna będzie nie tylko praktycznym, lecz także dekoracyjnym elementem aranżacji – to wokół niej musisz zorganizować całą przestrzeń.
Wanna wolnostojąca powinna wyróżniać się trwałością, dlatego zwróć uwagę na materiał, z jakiego została wykonana. Najczęściej wybór pada na akryl, który jest łatwy do utrzymania w czystości, a także lekki i wytrzymały na zarysowania. Podobne właściwości cechuje konglomerat, czyli mieszanka minerałów. Gładka powierzchnia takiej wanny zapewni przyjemną kąpiel, a zalety surowca pozwolą napawać się fenomenalnym wyglądem przez wiele lat. Oprócz wanien z konglomeratu lub akrylu możesz też wybrać wanny stalowe. Cieszą się bardzo dużą popularnością z uwagi na stabilność oraz solidność. Zintegrowana ze stalą w procesie wypalania emalia przedłuża ich żywotność i gwarantuje bardzo wysoką odporność na czynniki zewnętrzne.
Jeśli Twoim aranżacyjnym wyzwaniem jest mała łazienka w stylu vintage i nie zmieścisz w niej wanny wolnostojącej, możesz też sięgnąć po wanny do zabudowy – obuduj je płytkami retro, by dopełnić klimat aranżacji.
Łazienka w stylu vintage to również niebanalne umywalki! Najbardziej charakterystyczne dla designu sprzed lat będą modele wiszące albo warianty umieszczone na dekoracyjnych postumentach, półpostumentach lub konsolach. Ich wspólnym mianownikiem będzie nietuzinkowa linia – miejsce kół i kwadratów zajmują ośmiokątne formy, efektowne stopniowania krawędzi i profilowania czy rzeźbienia. Możesz też wybrać umywalki nablatowe przypominające starodawne misy czy proste modele o owalnej linii. Takie alternatywy będą ciekawym przełamaniem dla bogato zdobionej ściany nad blatem.
Jeśli wybierasz umywalki wiszące do łazienki retro, pamiętaj o tym, aby kupić odpowiedni syfon umywalkowy. Ten element instalacji wodno-kanalizacyjnej powinien być dopasowany do charakteru aranżacji, dlatego sięgnij po model ozdobny. Warte uwagi propozycje syfonów znajdziesz w naszym rankingu: TOP 7 najlepszy syfon umywalkowy.
Armatura łazienkowa to kolejny punkt na mapie łazienki vintage, obok którego nie można przejść obojętnie. Wszystko ze względu na niebanalną formę, jaka powinna wyróżniać tego typu wyposażenie. Zamiast cylindrycznych kształtów i klasycznych rozwiązań, wybierz baterie retro z uchwytami krzyżowymi, dekoracyjnymi wstawkami z porcelany oraz oryginalnymi intarsjami. Przy wannie zainstaluj baterie wannowe wolnostojące, a pod prysznicem stylowe słuchawki i deszczownice przypominające parasol.
Armatura zazwyczaj kojarzy się z chromowanym wykończeniem, jednak w stylu vintage zdecydowanie lepiej egzamin zdadzą baterie miedziane, z brązu czy niklu, w odcieniu starego złota albo czerni. Staną się prawdziwą biżuterią aranżacji!
Wygląd to jednak nie wszystko! Pamiętaj o tym, że najlepsze baterie łazienkowe to te, które działają niezawodnie i oszczędnie. Zainwestuj w rozwiązania z perlatorem, który napowietrzy strumień i ograniczy zużycie wody nawet o połowę. Obowiązkowym elementem takiej armatury jest też ceramiczna głowica, która zagwarantuje całkowitą szczelność.
Konwencja vintage lubi też wysmakowane grzejniki dekoracyjne, które swoją formą nawiązują do stosowanych jeszcze do niedawna kaloryferów żeliwnych. Do łazienek utrzymanych w tym klimacie najlepiej wybrać grzejnik rurowy z połączeniami kolankowymi albo wariant żeberkowy. Kolorystyka także powinna być niebanalna, a wyznacznikiem barwy wykończenia mogą być zastosowana armatura albo dodatki. Jeśli stawiasz na miedziane baterie, sięgnij po kaloryfer o takim samym pokryciu. Gdy chcesz wprowadzić do pomieszczenia nieco elegancji, wybierz czarny grzejnik oraz czarne baterie łazienkowe – taki zestaw świetnie wyróżni się na jasnym tle ścian.
Oświetlenie w stylu retro jest okazałe, imponujące i zachwycające. Taki efekt osiągniesz, wybierając niebanalne żyrandole, które będą odgrywać w aranżacji pierwsze skrzypce. Oryginalna lampa wisząca na środku łazienki może być udekorowana kryształkami (tworząc bardziej elegancki i wyszukany klimat), metalowymi kloszami czy szkłem, które nada wnętrzu wizualnej lekkości.
Potężny żyrandol wiszący w centralnym miejscu sufitu nie jest jednak obowiązkowy – jego wielkość może przytłoczyć często niewielką przestrzeń, dlatego zamiast niego zamontuj klimatyczne kinkiety. Są mniejsze, ale precyzyjnie doświetlą wybrane strefy łazienki (np. tę z lustrem lub wanną). W styl retro świetnie wpiszą się modele nawiązujące wyglądem do tych z wcześniejszych epok, warianty ze świecznikami czy awangardowymi kloszami skierowanymi ku górze.
Prawdziwym materiałowym eldorado jest podłoga! Może być klasyczna, nowoczesna lub wzorowana na tę, która nadszarpnięta jest zębem czasu. Wszystko zależy od rezultatu, jaki chcesz uzyskać. Bardzo często, by zbudować tajemniczy, nieco nostalgiczny klimat, urządzający wykorzystują materiały imitujące kamień lub drewno. W ten styl idealnie wpisują też płytki ceramiczne ułożone na wzór czarno-białej szachownicy, mozaika albo dekoracyjne kafelki z motywami florystycznymi.
Ściany także są kanwą rozmaitości. Mogą zdobić je marokańskie wzory, efektowne tapety, które ożywią wystrój albo jednolite kolory farb – wspominanych już wcześniej pasteli czy bardziej wyrazistych rudości, granatów lub ziemistych brązów. Częstym zabiegiem jest także zastosowanie lamperii, która nieodzownie kojarzy się z klimatem PRL-u, dekoracyjnej sztukaterii ściennej lub boazerii. Okładzina tego typu jest nie tyle nieoczywista i wprowadza nutkę artystycznego polotu, ile praktyczna – często chroni przed trwałymi zabrudzeniami i łatwo utrzymać ją w czystości.
Vintage to kierunek z przekąsem, który łazienkę zamienia w pokój pełen atrakcji. Oprócz tych typowych, takich jak mydelniczka, wieszak na papier toaletowy czy haczyki na ręczniki, dozwolone są dodatki zarezerwowane dla innych pomieszczeń; bardziej awangardowe, niekiedy dziwaczne, śmieszne i oryginalne. Mowa chociażby o plakatach, afiszach reklamowych, półkach z książkami czy zabawnych grafikach, które z reguły zdobią ściany korytarzy i modnych salonów. Pamiętaj jednak o tym, aby każdy z tych przedmiotów odpowiednio zabezpieczyć przed panującą w łazience wilgocią. Dzięki temu niesztampowy akcent będzie długo zdobił przestrzeń.
Ponad 9000 produktów dostępnych od ręki
Bezpieczeństwo dzięki certyfikatowi SSL
Na terenie całej Polski
Sklep z największym wyborem asortymentu